Kolejny wyjazd do Jeleniej Góry zaczął się bardzo obiecująco. Grzybobranie, wieczorne rozmowy z Zuzią i Łukaszem, pełny relaks. Niedziela, to był dzień wystawy. Mowiąc delikatnie: to był bardzo , bardzo zaskakujący dzień. Mundek , Iwona, Danuta zaprezentowały się rewelacyjnie, nawet inni hodowcy to docenili. Jesteśmy z siebie dumni.