W tym roku wrzesień był dla nas czasem wakacji. Nasi znajomi Viktoria, Wołodia i Karina, przyszli hodowcy Owczarków Podhalańskich, którzy maja już jedną sukę Podhalana z Polski, zaprosili nas na Krym. Półwysep krymski i Morze Czarne to wyjątkowe miejsce, przewyższające swą urodą Lazurowe Wybrzeże i kurorty Chorwacji. Dowodem na to jest kilka zdjęć w galerii. Mamy nadzieję, że w przyszłym roku tam wrócimy. Ale wyjazd bez kontaktu z Podhalanami to wyjazd stracony. Jedno zdjęcie zatem przedstawia naszego Owczarka, który świetnie zaklimatyzował się na samym końcu Europy.