TRZY KORONY


W końcu zrobiło się ciepło i można było rozpocząć wiosenne weekendowe wycieczki. Pierwszą z nich był wyjazd do Krościenka nad Dunajcem. Spędziliśmy tam trzy cudowne dni ładując nasze akumulatory do maksimum. Był to czas czynnego wypoczynku: spływ Dunajcem, piesze i rowerowe wycieczki do słowackiego Czerwonego Klasztoru i oczywiście wejście na Trzy Korony czyli Wysoką Kaśkę, Grubą Baśkę i Kudłatą Maryśkę.
Przy okazji jednej z wypraw pieszych w słowackiej miejscowości Velky Lipnik natknęliśmy się na białego owczarka. Jak się później okazało – sukę kupioną od polskiego bacy w Nowym Targu. Myślimy, że każdy znawca owczarków podhalańskich chciałby mieć w swojej hodowli taki egzemplarz.